Jeśli uciekające lata odcisnęły piętno na twojej twarzy i poważnie zastanawiasz się nad zabiegiem, który pomoże ci delikatnie oszukać czas, zapewne słyszałaś o botoksie. W tej chwili jest to najskuteczniejsza metoda walki ze zmarszczkami, która pozwala na szybkie i zadowalające efekty. Wciąż jednak wiele kobiet ma obawy przed wykonaniem zabiegu. Wynika to głównie z utartych stereotypów i niedostatku wiedzy. Warto zatem dowiedzieć się czegoś więcej o tym zagadkowym i słynnym zabiegu.
Botoks, czyli toksyna botulinowa działa w obrębie płytki nerwowo-mięśniowej tak, że blokuje przekazywanie impulsów nerwowych, porażając tym samym skurcze mięśniowe. Wszystko to powoduje, że mięśnie stają się bardziej luźne i wiotkie a skóra twarzy gładka. Substancja jest najczęściej aplikowana w obrębie górnej połowy twarzy, czyli w okolicy brwi, czoła czy zewnętrznego oka, ponieważ to właśnie tych zmarszczek chcemy się pozbyć. Sam zabieg trwa kilka minut i może być odrobinę bolesny – zwykle nie podaje się znieczulenia, ale można o nie poprosić. Na efekty czeka się około 2 dni, w trakcie których nie powinno się wykonywać gwałtownych ruchów i skłonów – chodzi o to, aby substancja nie przemieszczała się. Zabieg należy powtórzyć po około pół roku, ponieważ sam botoks przestaje działaś w ciągu 3-5 miesięcy.
Jak to się wszystko zaczęło?
Warto zaznaczyć, że botoks w medycynie estetycznej jest używany dopiero od lat 90. Jego właściwości kosmetyczne zostały odkryte właściwie przypadkowo. Wcześniej używano substancji do leczenia między innymi połowiczego porażenia twarzy. W trakcie jednej z takich kuracji, podczas podawania toksyny, zauważono dodatkowy efekt w postaci wygładzenia zmarszczek. Wcześniej toksyna botulinowa była używana w okulistyce i neurologii. Dzisiaj wykorzystuje się ją również do leczenia nadpotliwości i ciężkich migren.
Botoks na polskim rynku medycznym
W Polsce nazwa handlowa preparatu „botox” została spolszczona i dlatego najczęściej używamy końcówki „ks”, pisząc „botoks”. Ważne jest, żeby wiedzieć iż mamy tu do czynienia z popularną nazwą handlową. Na naszym rodzimym rynku medycznym dostępne są dwa preparaty, które zawierają toksynę botulinową. Są to właśnie Botox (produkowany przez amerykańską firmę Allergan) oraz Dysport (wytwarzany przez francuski koncern Baeufour-Ipsen). W przypadku niewłaściwego podania tych substancji może skutkować opadaniem powiek, uczulenie, krwiakami czy porażenie niewłaściwych mięśni. Zawsze upewniaj się czy placówka przeprowadzająca zabieg jest profesjonalna i sprawdzona.
